JA (zirytowana): Dlaczego nigdy nie przejmujesz się mną tak, jak innymi?!
MS: Bo uważam, że jesteś wystarczająco silna, aby poradzić sobie sama.
Uznałam to za komplement. Chcąc nie chcąc, rozbroił bombę. Czyli mnie.
JA (zirytowana): Dlaczego nigdy nie przejmujesz się mną tak, jak innymi?!
MS: Bo uważam, że jesteś wystarczająco silna, aby poradzić sobie sama.
MS (zaniepokojony): Zobacz! Mam na brzuchu te... no...
JA: ?
MS: No, to... To coś, co mają grube osoby!
JA: ???
MS (odkrywczo): FLUIDY*!!!