środa, 23 stycznia 2013

Give me more, darling!

W planach była długa, relaksująca kąpiel z połową zasobów pobliskiej drogerii. Przez pewną pannicę jest już za późno na pełną realizację założeń (co nie znaczy, że będę chodzić brudna, co to, to nie!) - pozostaje mi szybki prysznic.
Wygląda na to, że jutro także nie będę zrelaksowana. Fuck yeah.

6 komentarzy:

  1. Jaką weryfikację? Ja mam taką? Skąd mam to wiedzieć, skoro nikt tego badziewia nie czyta oprócz Ciebie?

    Husband? :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uff! So, czas udać się na zasłużony odpoczynek - Superman też czasem sypia, w przerwach między zbawianiem świata a, e... zbawianiem świata, oczywiście.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ty też. Mam nadzieję. Kisses from hell.

    OdpowiedzUsuń